Fotoksiążka od Saal Digital Polska

Dzięki firmie Saal Digital Polska miałem przyjemność zostać recenzentem jednego z ich flagowych produktów. W moje ręce dostała się fotoksiążka wykonana metodą naświetlania.
Rynek fotoksiążek w Polsce jest dosyć spory, więc warto na chwilkę zajrzeć na www.saal-digital.pl, aby dostrzec jakość proponowanych produktów.
Wchodząc na stronę producenta możemy ściągnąć aplikację, która w prosty sposób pozwoli nam zaprojektować naszą fotoksiążkę bez konieczności zagłębiania się w tajniki poligrafii. Sam program jest bardzo intuicyjny, więc poradzi sobie z nim bez problemów laik, który pierwszy raz zabiera się do projektowania. Do wyboru mamy gotowe szablony jak i puste nowe projekty, które składamy sobie wedle własnego upodobania. Możliwości aplikacji w zasadzie nie odbiegają niczym od tego co proponują konkurencyjne firmy, więc jeśli ktoś zamawiał już kiedyś „fotogadżet” nie będzie niczym zaskoczony. Gotowy projekt wysyłamy poprzez aplikację. Status zlecenia możemy śledzić bezpośrednio na stronie. Swoje zamówienie złożyłem w sobotę, a już w czwartek odebrałem fotoksiążkę od kuriera. Pięć dni oczekiwania na gotowy produkt, to całkiem przyzwoity czas, tym bardziej, że proces produkcji odbywa się za granicą (Niemcy). Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne, choć znajdzie się też kilka minusów. Największy minus należy się za brak przekładek między obwolutą a pierwszym i ostatnim zdjęciem. Zdjęcia przyklejane są do okładek, co w przypadku błyszczącego papieru powoduje nieprzyjemne refleksy podczas oglądania. Warto też wspomnieć o ubogiej personalizacji struktury okładek, co nie dla każdego musi być minusem. Tyle o wadach, teraz o zaletach. Ja wybrałem powierzchnię stron wewnętrznych błyszczącą, co jest nie wątpliwie wskazane przy zdjęciach mocno kolorowych i kontrastowych, choć o gustach się nie dyskutuje… Największy plus należy się za perfekcyjne zarządzanie kolorem! Ze strony możemy pobrać profile ICC dla poszczególnych produktów, dzięki czemu za pomocą soft profilingu możemy ocenić jak nasze zdjęcia będą wyglądały finalnie, należy tylko pamiętać o skalibrowaniu monitora do punktu bieli D50 i jasności w przedziale 90 – 120 kandeli/qm. Pomyślano też o użytkownikach, którzy nie posiadają kolorymetru a chcieli by poprawnie ocenić swoje zdjęcia przed przelaniem ich na papier. Producent w tym celu udostępnia darmowy wydruk testowy porównywany z plikiem testowym. Odwzorowanie kolorów jest wręcz perfekcyjne, co według mnie jest ukłonem firmy w kierunku klientów ceniących sobie profesjonalizm. Rodzaj papieru użyty do naświetlania jest najwyższej jakości, co daje niesamowity efekt połysku. Mnie osobiście przypomina to trochę najwyższej jakości powlekany druk offsetowy, co jest w mojej ocenie niewątpliwie ogromną zaletą.
Podsumowując: jeśli szukasz dla siebie czegoś co znacznie przewyższa jakością większość oferowanych fotoksiążek na rynku, to produkt ten jest dedykowany dla Ciebie. Poniżej znajdziecie link do filmiku z prezentacji, oraz zdjęcia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *